Pomagam zapracowanym osobom, wrócić do sylwetki i samopoczucia sprzed lat.
Jestem trenerem personalnym od 8 lat,od dziecka zmagałem się z otyłością, pokonałem to wtedy i jeszcze kilka razy później :) .
Czy wiesz dlaczego pomagam zapracowanym osobom, osiągnąć sylwetkę i samopoczucie sprzed lat?
Bo doskonale znam to uczucie, gdy byłeś kiedyś sprawny, czułeś się świetnie, wejście po schodach nie powodowało zadyszki, a Ty cieszyłeś się dobrze we własnym ciele.
Od małego zmagałem się ze sporą otyłością, los mi nie oszczędził z tego tytułu wielu nieprzyjemności...
Bardzo trudno było mi zrzucić wagę, ale udało mi się to pierwszy raz w wieku 16 lat.
Mimo większych i mniejszych zawirowań w życiu, zbudowałem 7 firm, występowałem w zawodach sportów walki i jak możesz się domyśleć kosztowało mnie to sporo zdrowia, czasu i samozaparcia.
Ty pewnie też siedzisz za biurkiem, jeździsz samochodem, nie masz kiedy i nawet nie wiesz co masz zjeść...
Znam to, znam ten ból.
To straszne uczucie, bo wiesz, że z każdym dniem Twoja sytuacja się pogarsza...
Mało snu, dużo pracy i stresu, siedzący tryb życia, to jest coś co nas zabija.
Wielokrotnie wracałem do wagi sprzed lat, zadając sobie pytanie; "Co się do cholery dzieje?" ...
Zjadłem parę batoników i znów ważę 118 kg, kończąc z obwisłym brzuchem.
Niestety tak to wyglądało, praca po 16 godzin dziennie, dodając do tego treningi to czyste wykończenie, które suma sumarum później się opłaciło
W tej chwili cieszę się zdrowiem i sylwetką, jestem aktywnym sportowcem, zarządzam kilkoma firmami, wstaję z uśmiechem na twarzy, mam kochającą dziewczynę i przyjaciół, ale wiedz… że nie zawsze tak było.
Ale cofnijmy się, jakieś przynajmniej 12 lat wstecz...
Takie historie zawsze pisze się trudno, ale chcę być z Tobą uczciwy i musisz to wiedzieć, że trenerzy nie są idealni, nawet jeżeli niektórzy chcą Ci to wmówić.
Do teraźniejszego życia musiałem wiele dorosnąć, ponieważ wychowałem się w małym mieście Chrzanów, no co tu dużo kryć, to miasto bez perspektyw, które mimo wszystko bardzo lubię.
Od dziecka raczej wolałem spędzać czas na ulicy, gdzie czas upływał mi patrząc na sporo starszych kolegów, których główną rozrywką było picie taniego wina, tłuczenie się z innymi, czy trudnienie się drobną kradzieżą, przyznasz, że niezbyt optymistyczne perspektywy na przyszłość.
To na co najbardziej czekałem to wycieczka do mcDonalda, gdzie mogłem wydać swoje ciężko zaoszczędzone 20 złotych na ulubiony zestaw.
Zaczynałem swoją przygodę, jako niski, otyły nastolatek, który niekoniecznie o siebie dbał.
Byłem przyzwyczajony do objadania się, notorycznego stresu, przebiegnięcie 100 metrów było dla mnie katorgą, po której miałem mocną zadyszkę, w dodatku ważyłem 115 kilogramów, jeszcze w gimnazjum.
Nie należałem do zbyt lubianych, nie umiałem komunikować się z ludźmi, bo nikt mnie tego nie nauczył,
dzień nie zależał ode mnie, a od zewnętrznych czynników, nie miałem żadnych planów, ani celów, poza denerwowaniem innych, rzucaniem kamieniami w szyby, przewracaniem koszy, czy biciem się z innymi, w taki sposób odreagowywałem stres, nie zdając sobie sprawy skąd pochodzi.
Moje popołudnia spędzałem na komputerze, grając w gry, płakałem często z tego powodu, że nie miałem znajomych i czułem się nieszczęśliwy, bo każdy śmiał się z tego, że wyglądam jak ludzik michelin.
Trwało to latami, a samotność, wynagradzałem sobie codziennym rytuałem, czyli pyszną pizzą z biedronki, colą original i całą nocą przegraną na komputerze, pełna strefa komfortu, do pewnego czasu.
Życie o wiele wcześniej dawało mi bodźce do zmian, bolące kolana, kołatanie serca i ciśnienie rzędu 190/120 w wieku 16 lat, to nie wystarczało.
Moment obicia się o dno, nastąpił pewnego późnego popołudnia, siedząc na komputerze, zdałem sobie sprawę z tego, że ja nie żyję tylko wegetuje.
Zastanawiałem się nawet, czy ja w ogóle jeszcze oddycham, dopadło mnie dość paranoiczne uczucie, położyłem się na łóżku i zacząłem robić brzuszki, nie robiąc ich nigdy wcześniej.
To mogło być 100, w każdym razie czułem się z siebie zadowolony, po czym rano, obudziłem się z tak okropnym bólem brzucha, że gdy przyjechałem do lekarza, Pani doktor powiedziała mi, że to zapalenie wyrostka.
Nie uwierzyłem, bo wiedziałem, że taka ilość brzuszków po prostu zorała mi brzuch.
Tak też się okazało, od tego dnia, zacząłem codziennie chodzić na bieżnie, mój pierwszy raz to 100 metrów, które przebiegłem z ogromną zadyszką, ledwo łapiąc oddech.
Od tego momentu zacząłem codziennie biegać, z dnia na dzień odrzuciłem chipsy, colę, słodycze i obiecałem sobie, że nigdy do tego nie wrócę, znienawidziłem tego grubego nieudacznika, który sprawiał mi same problemy.
Dokładnie 3 miesiące później, schudłem 25 kilogramów, to uczucie było niesamowite, nagle poczułem się atrakcyjniejszy, sprawniejszy, silniejszy, wreszcie mogłem założyć ulubione ubrania i czuć się w nich dobrze.
Chciałem pomagać takim ludziom, jakim ja byłem kiedyś, bo w pełni potrafię ich zrozumieć, zakompleksiony, przygrubawy chłopak, któremu nikt nie chciał pomóc, musiał pomagać sobie sam drastycznymi metodami.
Zacząłem kształcić się w kierunku bycia trenerem personalny, kończąc kilka kursów nadających uprawnienia, a następnie doszkalając się z różnych dziedzin treningu, diety, suplementacji.
Najważniejszy zawsze był dla mnie klient, oddając mu pełny szacunek za to, że obdarzył mnie zaufaniem, spowodowało to, że zostałem wybrany najlepszym trenerem personalnym w Polsce od 2018 do 2022 roku, czyli 5 lat pod rząd, oraz zostałem osobowością roku 2019 w kategorii polityka i społeczność lokalna.
Było mi dane dzielić się swoją wiedzą na łamach przeróżnych magazynów, czy portali.
Zrealizowałem specjalny wykład dla trenerów personalnych, w ramach projektu Decathlon GO, a także wystąpiłem na elitarnej konferencji REPS, przy okazji wspierając ją marketingowo, po czym uzyskałem najwyższy tytuł w REPS, czyli szkoleniowiec.
Sukcesy w branży fitness, spowodowały, iż inne firmy zaczęły zgłaszać się, bym przeszkolił ich zespół z sprzedaży i obsługi klienta.
Z czasem na kanwie tych próśb powstała moja kolejna firma KierunekTrener.pl, której celem było wykształcenie jak największej ilości trenerów personalnych w Polsce, aby świadczyli usługi na najwyższym poziomie, tutaj również się udało, zebraliśmy razem z moim wspólnikiem Bartoszem Dytkowiczem, ponad 3100 trenerów personalnych z całej polski i zagranicy, dla których napisałem książkę liczącą 430 stron, oraz stworzyliśmy kompleksowy program szkoleniowy.
W międzyczasie pasjonując się biznesem, odrobinę zapomniałem o zdrowiu, założyłem kilka kolejnych firm, w tym największą, czyli Grupa Eximus Sp.z.o.o, kosztowało mnie to mnóstwo pracy, nerwów, stresu i nauki.
Powróciłem niestety do starych nawyków, objadanie się, słodkie napoje, pizza, to wszystko w natłoku stresu powróciło, dlatego tak bardzo dobrze i dogłębnie rozumiem przedsiębiorców i osoby pracujące na siedząco.
Wasz dzień to ciągłe zabieganie, nerwy, nie macie kiedy nawet dobrze zjeść, a spadek energii rekompensujemy sobie niezdrowymi przekąskami, jak dobrze to znam.
Gdy zobaczyłem, jak niezdrowe nawyki pustoszą mój organizm, kolejny raz sięgnąłem dna, znowu zacząłem słyszeć, że brzuszek mi się zaokrąglił, ale to nic takiego.
Być może ktoś powie, że to brak dystansu, ale nie potrafiłem puścić tego mimo uszu, po prostu zmotywowało mnie to do kolejnej zmiany.
Dopasowałem plan treningowy i żywieniowy, oraz suplementację do mojej aktualnej sytuacji.
Tutaj już nie było tak łatwo, rodzina, 7 firm, mnóstwo spotkań, ciągła jazda samochodem, wystawne bankiety i kolacje, nie sprzyjają dobrej formie.
Nie zatrzymało mnie to, samozaparcie, wewnętrzne nerwy i energia z którą ponownie musiałem zniszczyć grubasa zadziałały, wdrożyłem plan, który rozpisałem i sumiennie się pilnowałem.
Kolejny raz wróciłem do formy, pomimo ciężkich bojów, tym razem ubyło 15 kilogramów w 6 miesięcy.
Te wszystkie przeżycia jeszcze bardziej umocniły mnie w przekonaniu, że nie istnieje coś takiego jak dobra chwila na zadbanie o siebie.
Dobra forma, zdrowie, sprawność, to takie same obowiązki, jak czyste zęby, czy schludny ubiór.
Nie możemy czekać na to, że; „jeszcze ten miesiąc pracy, a później wezmę się za siebie”, to nie działa.
Zacznij dbać o siebie już teraz, potraktuj to jako rutynę, nie musisz zażynać się treningami, czy dietą, możesz zrobić do długofalowo, ciesząc się dobrym zdrowiem.
Nie boję się mówić o tym, że jestem zagorzałym przeciwnikiem stwierdzenia, że liczy się tylko „deficyt kaloryczny”, a tak to hulaj dusza piekła nie ma.
To nie działa i nie wierz w te brednie, nie schudniesz, jedząc słodycze i pizzę, jeśli masz predyspozycje do otyłości.
Jedząc zbyt często, zbyt późno, zbyt obficie, po prostu przytyjesz.
Nie jestem zwolennikiem użalania się nad sobą i mazgajenia, życie zawsze będzie rzucać nam kłody pod nogi, to od nas jedynie zależy czy będziemy na to gotowi, czy nie.
Zapraszam Cię do współpracy, napewno znajdziemy wspólny język.
Śląskie, Małopolskie, Izrael, Rosja, Szwecja, Turcja, Uzbekistan, Stany Zjednoczone
Zweryfikowaliśmy dane rejestrowe w GUS i to, że wskazana osoba reprezentuje tę firmę.
Specjalista potwierdził ekspercką wiedzę branżową publikując artykuły w Oferteo.pl.
Specjalista z sukcesem ukończył szkolenie z zakresu profesjonalnej obsługi Klienta.
81 opinii
Jesteś Klientem firmy?
Współpraca na medal 🥇 indywidualne podejście, zaangazowanie, komunikacja 🔝
Ogromna wiedza i świetne podejście do podopiecznych. Gorąco polecam.
Super trener i trening, extra podejście. Polecam.
Plan treningowy dobrany pod moje potrzeby oraz stan zdrowia. Przyjazna atmosfera na treningach, a ich godziny dopasowane do mojego wolnego czasu, co jest bardzo dużym plusem. Z całego serca polecam.
Polecam Jakuba jako trenera. Ma duże doświadczenie, spokojnie tłumaczy technikę i dostosowuje trening do możliwości podopiecznego. Jestem bardzo zadowolony z jego podejścia i zaangażowania, dlatego szczerze polecam!
Polecam wszystkim. Super trener, konkretny, rzeczowy i komunikatywny, ale trzeba być nastawionym na pot i ostry trening, osoby decydujące się na współprace z nim muszą się z tym liczyć. Każdy trening zachęca do następnego chcesz więcej i więcej. Słuchając trenera i ostro pracując na pewno osiągniecie cel.
Mega podejście, chce pomóc, nie naciąga na kasę, profesjonalny i doświadczony, nie zlewa na treningu stara się pomóc i zrealizować zamierzenie. Polecam w 100% i nie jest sztywny i małomówny super współpraca.
Mega pozytywny z super podejściem do podopiecznych! Jeśli zależy ci na mocnym konkretnym treningu pod okiem kogoś doświadczonego ale przy tym i na dobrej zabawie to na pewno Kuba jest dobrym kandydatem :). Bardzo szeroka wiedza na temat sportów walki i nie tylko. Dieta czy ćwiczenia w domu - z Kubą masz wszystko na wyciągnięcie ręki. Super kontakt, po każdym treningu SMS z pytaniem jak samopoczucie, co jest mega motywujące :) jednym słowem nie ma na co narzekać, POLECAM !! :)
Trener konkretny, z dużą wiedzą. Pomaga dążyć do wytyczonych celów, mając na uwadze indywidualną formę.
Polecam, mocne 5/5. Starannie dobrany plan treningowy specjalnie dla mnie, nic nie narzuca, ma się podobać i ma być skutecznie, poza tym bardzo miły i skromny człowiek, szanuję. 👍
Jeśli lubisz ostry wycisk to to jest odpowiedni człowiek który Ci to zapewni, a tak poważnie pełna profeska indywidualne podejście do człowieka i danej sytuacji także polecam z całą odpowiedniością.
Polecam , świetny trener , motywujący, mega się angażuje i można się wiele od niego nauczyć
Bardzo dobrze i profesjonalnie prowadzony trening, interesuje się samopoczuciem podopiecznego po treningu, świetny kontakt. Bardzo polecam!
Profesjonalne podejście, konstruktywna krytyka pomagająca właściwiej dobrać suplementację.
Super współpraca, zawsze znajdzie czas, polecam.
Bardzo polecam ! Jestem dość pozytywnie zadowolona ze współpracy,dieta ułożona według wcześniejszych ustaleń. Stały kontakt, duża dawka motywacji 😀💪🏼
Super rozpisana dieta, treningi na początku dobrane do wytrzymałości i kondycji, polecam!
Młody człowiek, który potrafi tak pokierować swoim podopiecznym i wszystko wytłumaczyć, że chce się ćwiczyć! Kuba jest genialnym trenerem, nie owija w bawełnę, mówi jasno i wprost! Pierwszy trening (jako introwertyk), oceniam na 5+. Sprawdzenie wytrzymałości, oraz możliwości. Super kontakt, dużo ciekawych informacji można się dowiedzieć od Kuby, odpowiada na każde nurtujące nas pytanie, podtrzymuje na duchu, mobilizuje, a co najważniejsze! Interesuje się w 100%, nawet, kiedy z przyczyn losowych, trzeba zrezygnować z treningów, Kuba jest zainteresowany! Każdy, kto szuka trenera zaangażowanego w 100%, polecam Kubę!
Bardzo dobry trener personalny z pasja, zaangażowany w cele podopiecznych.
Powiązane produkty i usługi: Adwokat, Masaż relaksacyjny, Nadruki na odzieży, Odzież używana, Szwalnia Chrzanów, Sklep internetowy Chrzanów
Plan żywieniowy kliniczny, w którym w pełni skupiam się na Tobie i Twoich potrzebach.
Dokument jakim jest plan żywieniowy, to zbiór dobranych specjalnie pod Ciebie zaleceń żywieniowych i przepisów, dzięki którym zadbasz o zdrowie i możesz być pewien, że jest przygotowany przez zespół doświadczonych dietetyków.
Współpraca ze mną, przebiega wedłu...
Plan żywieniowy, w którym w pełni skupiam się na Tobie i Twoich potrzebach.
Dokument jakim jest plan żywieniowy, to zbiór dobranych specjalnie pod Ciebie zaleceń żywieniowych i przepisów, dzięki którym spełnisz jeden z Twoich głównych celów, oraz kilka pobocznych, na przykład; zrzucenie wagi, wysmuklenie ud, ujędrnienie bioder, płaski brzuch, nabr...
Plan treningowy, w którym w pełni skupiam się na Tobie i Twoich potrzebach.
Dokument jakim jest plan treningowy, to zbiór dobranych specjalnie pod Ciebie ćwiczeń, dzięki którym spełnisz jeden z Twoich głównych celów, oraz kilka pobocznych, na przykład; zrzucenie wagi, wysmuklenie ud, ujędrnienie bioder, płaski brzuch, nabranie masy, kondycji, siły...
Adres
Kadynała Wyszyńskiego 7/64, 32-500 Chrzanów
WWW
Telefon
http://www.facebook.com/JakubZukTrener
http://www.instagram.com/jakub_zuk
Polecam treningi z Kubą! Indywidualne podejście z uwzględnieniem kontuzji i oczekiwań. Trening bokserski to inny poziom !!!